Wjazd i wejście na Gubałówkę

Atrakcje, Edukącik

Wjazd i wejście kolejką na Gubałówkę. Informację praktyczne 

Wyjazd kolejką na Gubałówkę to tak naprawdę obowiązkowy punkt wczasów na Podhalu i w Zakopanem. Wielu się jednak zastanawia: wyjazd czy wejście na Gubałówkę? Ile kosztuje kolejka na Gubałówkę? Jakim szlakiem na Gubałówkę? Na te pytania odpowiadam w tym artykule. 

Gdzie znaleźć parking przed kolejką na Gubałówkę?

Wjazd lub wejście na Gubałówkę dla wielu turystów zaczyna się już od znalezienia parkingu. Dostępne są parkingi od strony ul. Powstańców Śląskich, należy skręcić w prawo za wiaduktem w stronę Kościeliska, lub też od strony ul. Kościeliskiej, również pod wiaduktem i wzdłuż ul.Szkolnej. Ceny za parkingi wahają się w okolicach 30 zł za dzień. Dostępne również stawki godzinowe. 

Wjazd koleją na Gubałówkę

Na początek wariant kolejką. Przed wejściem do budynku stacji, okazały głaz z piaskowca z rzeźbionymi symbolami ciupagi, oscypka i dzwonka pasterskiego. Możliwość wspięcia się na głaz po drabince i ładnej fotki. Najnowszym dodatkiem do okolicznej infrastruktury jest znajdujący się bezpośrednie po prawej stronie od wejścia budynek restauracji “Gwarno” oddany do użytku w maju 2023 r.,, również będący we własności PKL. Oczywiście wkoło też pełno straganów – jak to pod Gubałówką 🙂  

Cena kolejka Gubałówka.

Przejazd kolejką jest płatny: w sezonie wysokim 2023 r. opłaty w jedną stronę wynoszą 28 zł bilet normalny lub 22 zł bilet ulgowy. Kasy i biletomat zlokalizowane są po prawej stronie od wejścia. Czasami ustawia się tutaj duża kolejka. Kupując bilety online na pkl.pl nie stoimi w kolejce, i otrzymujemy zniżkę 3 lub 5 zł.

Opis wjazdu na Gubałówkę.

Peron duży i wygodny. Nowoczesny budynek, a także nowe wagoniki to efekt remontu z przełomu wieków. Tory są rozstawione na szerokość 1200 mm, szyny pną się dość stromo. Długość przejazdu to 1320 m. Przejazd kolejką trwa krótko, gdyż jedynie 3,5 minuty. Ktoś zapyta dlaczego więc w ogólę wybudowano tę kolejkę? Bezpośrednim powodem były organizowane w 1939 r. w Zakopanem Mistrzostwa Świata w narciarstwie FIS i udostępniona na zboczach Gubałówki trasa zjazdowa. Błyskawicznie okazało się jednak, że Gubałówka wraz ze swoją infrastrukturą przyciąga również rzesze turystów pieszych – jeszcze przed II wojną skorzystało z niej 170 tys. osób. Obecnie frekwencja wynosi około 2 mln turystów rocznie.

Wygodny wagonik którym się poruszamy pomieścić może w czterech kabinach aż 120 osób, choć znacznie milsza podróż jest przy mniejszej frekwęcji można wtedy usiąść na ławkach i podziwiać poszerzające się z każdą sekundą widoki. Dla tych poszukujących widoków najlepszym zresztą jest najniższa spośród kabin. Proponujemy spróbować wyjazdu na szczyt wcześnie rano, lub późnym popołudniem – na zachód słońca.

W połowie trasy efektowna mijanka, powyżej której zauważymy że na szynach, na specjalnych rolkach za zjeżdżającym/znajdującym się już teraz poniżej nas drugim wagonikiem ciągnie się stalowa lina. Jest to element łączący oba wagoniki, a także znajdującą się przy górnej stacji maszynownię. 

Wierzchołek Gubałówki.

Wysiadam z górnej stacji. Wierzchołek, czy też raczej Gubałówki – 1123 m n.p.m. Po lewej stronie od wyjścia budynek restauracji Gubałówkę, projektowany i wykonywany przed wojną, autorstwa młodych, lecz już cenionych architektów Szymaniaka, Romanowicza i Szwemina, a będący śmiałym przeniesieniem motywów budownictwa alpejskiego.

Przed budynkiem posąg Polonia Restituta z 1937 r. autorstwa Franciszka Masiaka, która swego czasu zdobiła polski pawilon na wystawie expo w Paryżu. 

Wspaniałe widoki. Panorama z Gubałówki to przede wszystkim Giewont, czyli śpiący rycerz, ale także okazałe widoki na Zakopane, Tatry Wysokie i Czerwone Wierchy. Widać m.in Lodowy Szczyt, Tatry Bielskie, Nosal, Sarnią Skałę i Kominiarski Wierch. Warto się teraz zatrzymać, zadumać w widokach lub też odpocząć na ławkach albo leżakach na piaszczystej plaży. Miłego zwiedzania!

Wejście piesze na Gubałówkę.

Wariant pieszy. Szlak czarny lub dłuży, niebieski, przez Walową Górę (opisany w osobnym artykule). Szlak czarny przebiega w bezpośrednim sąsiedztwie trasy kolejki i w swej aktualnej wersji został wytyczony niedawno, bo dopiero w 2021 r., przebiegając w całości na terenie będącym własnością PKL. Uwaga, schodząc ze szlaku bardziej na lewo, na zachód – przechodzimy już, choć wciąż po ścieżkach, przez tereny prywatne. 

Po kilku minutach podejścia wzdłuż torów mijamy jedną, a później drugą, już nieczynną budkę biletową. To niechlubne pamiątki po trwającej przez kilka lat “monetyzacji”  podejścia na Gubałówkę. Działo się tak, gdyż przed wytyczeniem przez PKL nowego szlaku po którym właśnie idziemy, większość turystów dreptała i rozdeptywała działki prywatne, a wedle opinii wielu turystów, nader-sprytni właściciele postanowili ten fakt wykorzystać i przejście spieniężyć. Wejście kosztowało 2 a potem 3 złote od mijanej budki. 

Kolejną ciekawostką którą spotkamy na trasie, już w jej stromym fragmencie, choć jeszcze przed mostkiem, są ogrodzenia z siatki i żywopłotu. To skolei pamiątka po zablokowaniu w 2005 r. narciarskiej trasy zjazdowej, która od lat 30-tych tworzyła opcję zjazdu ze szczytu/wierzchołka. Były i nadal są argumenty ze strony właścicieli aby blokować trasę, były też oczywiście argumenty ze strony PKL i środowiska narciarzy aby trasę utrzymać otwartą. Stan obecny jest jednak taki jaki jest – trasa jest zamknięta. 

Ciekawostką jest to że w 1907 roku odbył się na Gubałówce pierwszy w polsce kurs narciarski. Trasa z Gubałówki był przez lata “kultowa”, organizowano tu szkolenia i zawody. Wielką popularnością cieszyły się tanie karnety wieczorne z oświetloną trasą. Od 1994 r., istniał tu także pierwszy w Polsce system naśnieżania.

Szlak staje się teraz stromy. Po prawej stronie widzimy mijankę, a powyżej mostek dla narciarzy. W podłożu liczne korzenie, skały, miejscami namiastka schodków a także płaty gliny. Ostatni odnowiony fragment szlaku przebiega po bardzo stromych, lecz wygodnych stopniach wysypanych żwirem. Trud stromego podejścia przełamuje widoczna już jednak stacja górna, a także widok zjeżdżających po prawej stronie na liczącej 750 m zjeżdżalni grawitacyjnej.

Docieramy na Gubałówkę. Czas na odpoczynek

Zobacz także:

 

Mikołaj i mikołajowe tradycje na Podhalu

Mikołaj i mikołajowe tradycje na Podhalu

Mikołajki w Przyrodzie ad 2023 przechodzą do historii Mikołajki w Przyrodzie już za nami. Wspólnie z nami Św. Mikołaja tropiło ponad 100 dzieci, duża liczba rodziców, kilka psów....poszukiwacz, śnieżynka i chochlik. Była to nasza pierwsza zakopiańska Mikołajkowa...

Wywierzysko Chochołowskie

Wywierzysko Chochołowskie

Rwące potoki, wodospady oraz wywierzyska stanowią jedne z największych ciekawostek przyrody nieożywionej w Tatrach, a wśród nich Wywierzysko Chochołowskie plasuje się w czołówce spośród tej grupy.  Gdzie leży Wywierzysko Chochołowskie? Wywierzysko Chochołowskie...

Zimowa wycieczka edukacyjna

Zimowa wycieczka edukacyjna

Wycieczki edukacyjne prowadzić można zarówno w warunkach letnich jak i zimowych. Każda pora roku jest inna i obfituję w innego rodzaju spotkania z przyrodą. Zima, dzięki pokrywie śnieżnej i lodowej utrwala zdarzenia które dzieją się w naturze gdy tego nie widzimy....

Tama w Kuźnicach

Tama w Kuźnicach

Nieznana atrakcja Zakopanego Wysoka murowana tama w kuźnicach, ustawiona w poprzek Potoku Bystrej, znajdująca się w połowie drogi do Kuźnic, niespełna 150 metrów od Alei Przewodników Tatrzańskich (Koordynaty GPS 49.278015 19.982098). Bardzo ciekawa atrakcja,...

Pierwszy dzień zimy na Podhalu

Pierwszy dzień zimy na Podhalu

Pierwszy dzień zimy na Podhalu a zarazem najkrótszy dzień w roku na Podhalu w 2022 r. przypada dziś, czyli 21 grudnia. Dzień, od wschodu do zachodu słońca trwać będzie 8h i 10 minut, choć w rzeczywistości, w okolicach Zakopanego będzie to o około dwie godziny mniej....