Mikołajki w Przyrodzie ad 2023 przechodzą do historii
Mikołajki w Przyrodzie już za nami. Wspólnie z nami Św. Mikołaja tropiło ponad 100 dzieci, duża liczba rodziców, kilka psów….poszukiwacz, śnieżynka i chochlik. Była to nasza pierwsza zakopiańska Mikołajkowa impreza – lecz nie ostatnia. Szczegóły już niedługo – w osobnym poście
Mikołajki na Podhalu. Podhalańskie i karpackie tradycje
Chcielibyśmy też, z tej okazji napisać kilka słów więcej na temat Mikołajkowych tradycji na Podhalu.
” Świynty Mikołaju weź chłopców do raju, A dziywki do piekła niek pocujom ciepła”
Zastanawiacie się pewnie jaki sens ma ta przyśpiewka śpiewana w dzisiejszych czasach na Podhalu przez młodych chłopców? W kulturze karpackiej u katolików jak i prawosławnych Św. Mikołaj jest patronem pasterzy, zwierzyny, dobytku i zmarłych. Święty Mikołaj przyjął funkcję słowiańskiego boga Wołosa (Wełesa) – pana lasu, płodności, bogactwa i zaświatów.
Wszystko wzięło się z obserwacji natury. Wilki w grudniu są bardziej łowne bo przygotowują się do zimy. A ludzie widząc tą zależność próbowali ją sobie wytłumaczyć i w jakiś sposób zareagować. Wierzono, że w nocy z 5 na 6 grudnia Św. Mikołaj spotykał się w lesie z wilkami i wyznaczał im, które zwierzęta w przeciągu nastepnego roku mają porwać.W wigilię Św. Mikołaja, dnia 5 grudnia pasterze, zachowując post, zbierali się na granicach terenów wypasów. Przynosili tam ze sobą dary w postaci zwierząt jak kury czy owce. Zostawiali je w tym miejscu jako ofiarę dla wilków – żeby się najadły i zostawiły w spokoju ich stada i gospodarstwa.
W dzisiejszych czasach ta tradycja przetrwała w niektórych rejonach Karpat, gdzie ludzie na wieczorną mszę w wigilię Św. Mikołaja na pasterską mszę przynoszą do kościoła jaja, len, mąkę lub masło. Na halach do dzisiejszego dnia pasterze modlą się do Św. Mikołaja by chronił ich stada.
Wizerunek Świętego Mikołaja to szata biskupia lub czerwony kubrak a w Karpatach był przedstawiany w baranim kożuchu, czapce lub i masce przypominającej głowę kozła a w ręcę miał palice – symbol bogactwa i władzy nad zwierzętami. Wizerunek ten jest skrzyżowaniem pasterza z wizją boga Wołosa przedstawionego jako połączenie węża z głową kozła. W Beskidzie Śląskim przetrwała tradycja pochodu Mikołajów przebranych właśnie w taki sposób.
Tekst: przewodniczka tatrzańska Alicja Masny, opracowanie: Władek Bętkowski