Mało uczęszczane szlaki w Tatrach

Porady, Edukącik, Wycieczki po Tatrach dla grup

Często słyszę pytanie od turystów: Jakie są najmniej uczęszczane szlaki w Tatrach, gdyż chcielibyśmy się wybrać gdzieś w zaciszne i piękne miejsce. Na samym początku muszę odpowiedzieć że w Tatrach Polskich nie ma szlaków, nawet poza sezonem, gdzie przy sprzyjającej pogodzie nie spotkamy nikogo. Pamiętajmy, na szlaki Tatr co roku wchodzi kilka milionów turystów. Istnieją za to mniej uczęszczane szlaki w Tatrach polskich, a także takie, szczególnie po stronie słowackiej, na które nie wchodzi prawie nikt.

Krótka lista polecanych mało uczęszczanych szlaków w Tatrach Polskich

Moją listę przedstawiam Wam od najłatwiejszych, do tych dosyć trudnych tras, od krótkich, kilkugodzinnych, po trasy dosyć długie.

1. Staników Żleb – Przysłop Miętusi – Dolina Małej Łąki – czas przejścia bez odpoczynków – około 2h30m

2. Dolina Olczyska – Polana Kopieniec (Wielki Kopieniec) – Cyrhla – czas przejścia bez odpoczynków – około 3h.

3. Dolina Suchej Wody – Polana Waksmundzka – Dolina Pańszczyca – Murowaniec – Dolina Suchej Wody/ – czas przejścia bez odpoczynków – ok. 6h.
5. Staników Żleb – Przysłop Miętusi – Kobylarzowy Żleb – Małołączniak – Kopa Kondracja – Kondracka Przełęcz – Dolina Małej Łąki – czas przejścia bez odpoczynków – ok. 7h.

6. Dolina Suchej Wody – Polana Waksmundzka – Dolina Pańszczyca -Krzyżne – Dolina Pięciu Stawów – Dolina Roztoki – Palenica Białczańska – czas przejścia bez odpoczynków – ok. 7-8h.

Kiedy wyruszać w Tatry

Tatry to góry przepiękne i unikatowe w skali regionu – nic dziwnego, że przyciągają rzesze turystów. Tłumy na tatrzańskich szlakach obrosły już legendą, chyba każdy widział zdjęcia zatłoczonej drogi do Morskiego Oka, gdzie w wakacyjny weekend dzienne przejść może nawet ponad 20 tysięcy ludzi! Wiele osób przyjeżdżających pod Tatry w poszukiwaniu odpoczynku na łonie natury zadaje sobie pytanie czy to w ogóle możliwe – poczuć samotność (tę pozytywną!) w Tatrach. Otóż jest to jak najbardziej możliwe i my podpowiemy jak. Opisy tras pogrupowane są w skali trudności i czasu potrzebnego do ich przejścia. Oczywiście nie gwarantujemy, że wybierając nasze propozycje nie spotkacie na szlaku nikogo, ale szanse na ominięcie tłumów są wysokie. Dodatkowym kluczem do sukcesu, jak zawsze w górach, jest wczesna pora wyjścia. Zresztą, to dobra zasada na wszelkie wyjścia w góry – pogoda przed południem jest zazwyczaj bardziej stabilna, nie zastanie nas noc i przede wszystkim mając sporo czasu można dłużej wylegiwać się w pięknych miejscach i chłonąć ich urodę. I pamiętajmy, im dalej od długich weekendów oraz lipcowo-sierpniowego szczytu turystycznego, tym na szlakach spokojniej.

Mniej uczęszczane trasy w Tatrach – wycieczki krótkie i łatwe:

1. Staników Żleb – Przysłop Miętusi – Dolina Małej Łąki – Jest to wycieczka alternatywna dla Doliny Kościeliskiej – bardzo bardzo zatłoczonej w sezonie. Czerwony szlak przez Staników Żleb na Przysłop Miętusi wiedzie spod Drogi pod Reglami w Kościelisku, przy skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 958 i ulicy Nędzy-Kubińca. Nie ma tam parkingu, co pewnie stanowi klucz do małej popularności tego szlaku. Można tam jednak dotrzeć busem lub zaparkować auto w Kościelisku (np. przy trasach biegowych) i przejść kawałek do szlaku. Powrót do punktu wyjścia spod Małej Łąki również Drogą pod Reglami. Staników Żleb to bardzo wąski, urozmaicony szlak, dość stromy, który prowadząc nas przez przerzedzony halnym z 2013 roku las prowadzi nas na Przysłop Miętusi – piękny punkt widokowy na Czerwone Wierchy. Szlak jest dość stromy, bo wznosimy się na wysokość prawie 1300 m npm. Na Przysłopie można skorzystać z infrastruktury piknikowej. Zejście niebieskim szlakiem w lesie do Doliny Małej Łąki (opcja krótsza), bądź czarnym szlakiem na polanę Rówienki w Dolinie Małej Łąki, gdzie podziwiać będziemy mogli rozległość doliny. Zejście żółtym szlakiem.

2. Dolina Olczyska – Polana Kopieniec (Wielki Kopieniec) – Cyrhla – Alternatywa dla wycieczki na Nosal lub Kalatówki. Zielony szlak przez Dolinę Olczyską zaczyna się na Jaszczurówce, a więc jeszcze w Zakopanem. Można tam dostać się po prostu pieszo, busem, autobusem miejskim, jest też kilka miejsc parkingowych. Szlak przez dolinę jest dość łagodny, wiedzie przez częściowo zwalony i zjedzony przez kornika las, o czym możemy przeczytać na tablicach informacyjnych. Na Polanie Olczyskiej podążamy dalej szlakiem zielonym skręcając na wschód, gdzie szlak robi się ciut bardziej stromy i wiedzie nas na Polanę Kopieniec, gdzie zachowały się jeszcze tradycyjne bacówki. Bardzo polecamy odbicie na szczyt Wielkiego Kopieńca (1328 m npm), skąd podziwiać można nie tylko panoramę Tatr Wysokich, ale bardzo rozległą panoramę niecki Zakopanego. Stąd kontynuować możemy wędrówkę do czerwonego szlaku, który łącząc się z zielonym doprowadza nas do zakopiańskiego osiedla Cyrhla, skąd do centrum można wrócić busem lub autobusem miejskim.

3. Dolina Kościeliska – Chuda Przełączka – Dolina Tomanowa – Dolina Kościeliska. Trasa rozpoczyna się w Kirach, a więc centrum parkingowo-busowym. Po 10 minutach marszu po turystostradzie Doliny Kościeliskiej skręcamy w czerwony szlak, który docelowo wiedzie na Czerwone Wierchy. My jednak na nie nie idziemy. Po pokonaniu dość sporej różnicy wysokości i kilku pięknych widokowo polan (Upłaz), dochodzimy na eksponowany, przepiękny fragment ponad Małą Świstówką w dolinie Miętusiej. To tu, na Chudej Przełączce opuszczamy szlak czerwony (i dosyć tłumny) i trawersujemy zachodnie zbocze Ciemniaka zielonym szlakiem. To wyjątkowo piękne miejsce, gdzie możemy odpocząć po wcześniejszej wspinaczce i podziwiać panoramę głównej grani Tatr Zachodnich, jednocześnie nie tracąc wysokogórskiego już charakteru terenu. Dochodzimy do Doliny Tomanowej, którą schodzimy w dół do schroniska Ornak. Tu prawdopodobnie powracamy do turystycznego tłumu, ale nasz zachwyt pokonanym szlakiem oraz pragnienie uczty w schronisku nam to rekompensują. Uśmiechnięci musimy wrócić jeszcze przez całą dolinę Kościeliską, prawdopodobnie w strumieniu ludzi. Ale to tylko nieco ponad godzina marszu, a Dolina nie żałuje nam pięknych widoków na swoje zachodnie turnie.

 Mniej uczęszczane trasy w Tatrach – trasy trudniejsze i dłuższe:

1. Dolina Suchej Wody – Polana Waksmundzka – Dolina Pańszczyca – Murowaniec – Dolina Suchej Wody. Trasa rozpoczyna się przy parkingu na drodze Oswalda Balzera. Dojeżdżają tam busy. Pierwszy etap biegnie szlakiem wzdłuż chyba najbardziej ‚alpejskiego’ potoku polskich Tatr – Suchej Wody. Warto tu spojrzeć na ogromne granitowe otoczaki. Na Psiej Trawce skręcamy jednak na wschód na czerwony szlak. Biegnie od dość łagodnie przez przepiękny, tryskający zielenią las pełen mchów i mokradeł. Dochodzimy do Polany Waksmundzkiej i Równi Waksmundzkiej skąd widzimy Tatry Bielskie. Dalej skręcamy ostro na zachód, na zielony szlak, a następnie w czarny szlak, którym docieramy do Zadniego Upłazu i żółtego szlaku. Stąd można iść prosto do schroniska Murowaniec, gdzie z pewnością czekają nas tłumy, bądź poświęcić jeszcze kilkanaście minut na dotarcie do Czerwonego Stawu w Dolinie Pańszczycy, skąd widać już piękną panoramę polodowcowego kotła doliny z górującymi nad nim Granatami. Kontynuacja wycieczki żółtym szlakiem w górę, w kierunku Przełęczy Krzyżne czyni tę wycieczkę już dość wysokogórską. My rekomendujemy tu powrót żółtym szlakiem do schroniska Murowaniec. Stąd wracamy w dół Doliną Suchej Wody, podziwiając nieoczywiste widoki, oraz formy erozyjne odsłaniające się w dnie potoku Suchej Wody a także czerpiąc przyjemność z przejścia przez zróżnicowany wiekiem i charakterem bór świerkowy.

2. Staników Żleb – Przysłop Miętusi – Kobylarzowy Żleb – Małołączniak – Kopa Kondracja – Kondracka Przełęcz – Dolina Małej Łąki . Wycieczka ta prowadzi nas na Czerwone Wierchy, ale omijając ich najwyższe wzniesienie – Krzesanicę. Spokojnym szlakiem czerwonym przez Staników Żleb, opisanym w wycieczkach łatwych, płynnie przechodzimy w szlak niebieski prowadzący nas z Przysłopu Miętusiego, przez Kobylarzowy Żleb na Małołączniak. To trudny szlak, stromy, z elementami ubezpieczonymi łańcuchami, można się tu porządnie zmęczyć. Jest on zazwyczaj jednak traktowany jako szlak zejściowy, także przy bardzo porannym wyjściu powinien być pusty. Po dojściu do głównej grani Tatr – Małołączniaka, skręcamy na wschód na graniowy szlak czerwony i dochodzimy na Kopę Kondracką. To jest miejsce, gdzie możemy zetknąć się już z tłumami – dość łatwo tam dojść z górnej stacji kolejki na Kasprowy. My schodzimy jednak żółtym szlakiem na Przełęcz Kondracką, skąd ‚podziwiać’ możemy kolejkę turystów chcących wejść na Giewont. Uff! My tam jednak nie idziemy – kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem przez dość zaciszną Dolinę Małej Łąki i przemierzamy ją całą. Kluczem do małej ilości turystów wybierających ten szlak jest chyba brak schroniska. Tak – na naszej trasie nie ma ani jednego schroniska, co trzeba wziąć pod uwagę pakując plecak – trzeba pamiętać o dużej ilości wody i pożywnego prowiantu. Taka wycieczka zapewnia nam naprawdę sporo wrażeń przy zachowaniu dość sporego spokoju wędrówki. Mamy tu i piękne widoki z głównej grani Tatr, i wysokogórskie doznania Kobylarza, i piękne obszerne małołąckie polany. Bardzo fajna trasa!

3. Dolina Suchej Wody – Polana Waksmundzka – Dolina Pańszczyca -Krzyżne – Dolina Pięciu Stawów – Dolina Roztoki – Palenica Białczańska. Wycieczka jest kontynuacją drugiej zaproponowanej przez nas wycieczki nr. 4. Trasa wiedzie tak samo aż do Czerwonego Stawu w dolinie Pańszczycy. Stąd jednak kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem w górę, ku Przełęczy Krzyżne. To przepiękny szlak prowadzący nas w zacisze kotła polodowcowego. Szlak robi się stromy dopiero na samym końcu, gdzie musimy wspinać się na ponad 2100 m na przełęcz będącą końcem słynnego szlaku Orlej Perci. Tu możemy spotkać już turystów. Schodzimy na południową stronę grzbietu wciąż żółtym szlakiem, skąd podziwiać możemy bardzo rozległą panoramę najwyższych tatrzańskich szczytów i Tatr słowackich. Schodzimy do Doliny Pięciu Stawów, gdzie możemy wstąpić do najwyżej położonego w Polsce schroniska. Następnie czarnym szlakiem dochodzimy do szlaku zielonego wiodącego przez Dolinę Roztoki, szlak wiedzie przyjemnie przez dość gęsty las i daje wytchnienie. Wytchnienie o tyle potrzebne, że wkrótce dołączamy do bodaj najpopularniejszego szlaku, a właściwie turystostrady – drogi Oswalda Balzera, czerwonego szlaku do Morskiego Oka. Tam, przedzierając się przez tłumy musimy dreptać jeszcze około pół godziny, aby dość do Palenicy Białczańskiej, gdzie możemy wsiąść do busa.

Zobacz także:

 

Mikołaj i mikołajowe tradycje na Podhalu

Mikołaj i mikołajowe tradycje na Podhalu

Mikołajki w Przyrodzie ad 2023 przechodzą do historii Mikołajki w Przyrodzie już za nami. Wspólnie z nami Św. Mikołaja tropiło ponad 100 dzieci, duża liczba rodziców, kilka psów....poszukiwacz, śnieżynka i chochlik. Była to nasza pierwsza zakopiańska Mikołajkowa...

Wjazd i wejście na Gubałówkę

Wjazd i wejście na Gubałówkę

Wjazd i wejście kolejką na Gubałówkę. Informację praktyczne  Wyjazd kolejką na Gubałówkę to tak naprawdę obowiązkowy punkt wczasów na Podhalu i w Zakopanem. Wielu się jednak zastanawia: wyjazd czy wejście na Gubałówkę? Ile kosztuje kolejka na Gubałówkę? Jakim szlakiem...

Wywierzysko Chochołowskie

Wywierzysko Chochołowskie

Rwące potoki, wodospady oraz wywierzyska stanowią jedne z największych ciekawostek przyrody nieożywionej w Tatrach, a wśród nich Wywierzysko Chochołowskie plasuje się w czołówce spośród tej grupy.  Gdzie leży Wywierzysko Chochołowskie? Wywierzysko Chochołowskie...

Zimowa wycieczka edukacyjna

Zimowa wycieczka edukacyjna

Wycieczki edukacyjne prowadzić można zarówno w warunkach letnich jak i zimowych. Każda pora roku jest inna i obfituję w innego rodzaju spotkania z przyrodą. Zima, dzięki pokrywie śnieżnej i lodowej utrwala zdarzenia które dzieją się w naturze gdy tego nie widzimy....

Tama w Kuźnicach

Tama w Kuźnicach

Nieznana atrakcja Zakopanego Wysoka murowana tama w kuźnicach, ustawiona w poprzek Potoku Bystrej, znajdująca się w połowie drogi do Kuźnic, niespełna 150 metrów od Alei Przewodników Tatrzańskich (Koordynaty GPS 49.278015 19.982098). Bardzo ciekawa atrakcja,...